Forum POLSKO-AUSTRALIJSKI PORTAL INTERNETOWY Strona Główna


POLSKO-AUSTRALIJSKI PORTAL INTERNETOWY
KAWIARENKA INTERNETOWA WOLNEGO SLOWA
Odpowiedz do tematu
Prospective Marriage Visa
ela



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sochaczew/Polska

Hey,

czyzbym byla jedyna na forum, ktora w tej chwili aplikuje o PM visa???
Kasia to juz wiem ze dawno po, siedzi sobie spokojnie w AU. A ja tu biedulka sie stresuje bo ciagle cos. No i moje dzisiejsze cos to telefon z ambasady w Berlinie, w celu umowienia sie na intreview. Wielki dzien to poniedzialek. Cala procedura jak dotad trwa 5 tygodni, co jak na moj gust jest dosc szybkie. Straszono mnie ze moze byc do 9 miesiecy. No ale nie mowmy HOP.

Potrzymajcie za mnie kciuki w poniedzialek okolo 10, dobra Wink

papatki,


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Prospective Marriage Visa
kasia



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Australia/Brisbane

ela napisał:
Hey,

czyzbym byla jedyna na forum, ktora w tej chwili aplikuje o PM visa???
Kasia to juz wiem ze dawno po, siedzi sobie spokojnie w AU. A ja tu biedulka sie stresuje bo ciagle cos. No i moje dzisiejsze cos to telefon z ambasady w Berlinie, w celu umowienia sie na intreview. Wielki dzien to poniedzialek. Cala procedura jak dotad trwa 5 tygodni, co jak na moj gust jest dosc szybkie. Straszono mnie ze moze byc do 9 miesiecy. No ale nie mowmy HOP.

Potrzymajcie za mnie kciuki w poniedzialek okolo 10, dobra Wink

papatki,



to widze ze jestes nieliczna ktora prosza o interview.

Zabierz ze soba jeszcze jakas korespondencje i moze wiecej zdjec. jesli piszesz z ukochanym na messenager to smialo przerzuc do worda dialogi i bierz ze soba.

Badz pewna siebie i nie staraj sie niczego zmienic.

buziak
kasia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beata



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

Elu
To interview jest chyba telefoniczne,prawda?
Mam pytanie,czy wybieralas jezyk w ktorym ono sie odbedzie?
Pozdrawiam B
Trzymam w poniedzialek kciuki razem z kubkiem z kawa,bo to ten sam czas:-)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KOALA
Administrator


Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Trzymam rowniez kciuki!! I opowiedz jak bylo Ela!
Buziaki
Ewa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ela



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sochaczew/Polska

Witajcie,

Tak, Beatka ma racje - interview bedzie telefoniczny, a dzwoniono w piatek po to zeby sie na ten wlasciwy telefon umowic Wink Wiec czeka mnie pogadanka przez telefon.
A co do jezyka - to owszem pytano mnie mailowo, w jakim jezyku zycze sobie rozmowe. Wybralam angielski. Wiec sie bede dodatkowo stresowac. Ehhh.
Dzieki sliczne za wszelkie dobre slowa i pozytywne wibracje Smile

Papatki,
Ela.

PS Beatko, jakos sie nie moge zebrac zeby do Ciebie maila napisac. Ale na forum wiesz mniej wiecej co i jak sie z nami dzieje. Jak juz sie wszystko skonczy to postaram sie opisac cala procedure.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beata



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

Elu,jest OK .
Zajmuj sie teraz swoimi sprawami a na plotki bedzie czas pozniej.
Mojego maila dostalas jak sie domyslam:-)

A swoja droga to tempo masz expersowe z ta wiza,niedawno pisalas,ze poslalas aplikacje a tu juz takie postepy.Zawsze twierdzilam,ze prawdziwe uczucie to zaraz widac:-)
Buziaki Beata


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
procedura
kasia



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Australia/Brisbane

A swoja droga to tempo masz expersowe z ta wiza,niedawno pisalas,ze poslalas aplikacje a tu juz takie postepy.Zawsze twierdzilam,ze prawdziwe uczucie to zaraz widac:-)
Buziaki Beata[/quote]

Drogie Panie,

Jak sie w swoim przyszlym zyciu spotkacie wszystko zalezy od CASE OFFICER ktry dostanie Wasze papiery.

Ja w Warszawie dostalam wize w ciagu jednego miesiaca. Moja kolezankia pol roku temu dostala wize po dwoch miesiacach. Wize fiance dostaje sie znacznie szybciej niz malzenska. Na malzenska czeka sie srednio na calym swiecie kolo 6 miesiecy.

Pamietajcie jednak ze to dopiero poczatek. po przylocie tutaj musicie uzbierac znowu worek papierkow i znowu zlozyc aplikacje. I tak do 3 razy sztuka i czasem czekanie jest denerwujace, bo tutaj urzednicy sa zrelaksowani i troche to rwa hihihi

Ja na przyklad czekalam cale 2 tygodnie od momentu przuznania wizy do wyslania jej poczta... no wories Laughing

buziaki
kasia

PS Jeszcze jedno. Wiem ze nie dotyczy to Was ale moze bedzie stanowic przestroge dla Pan szukajacych meza w australii po to tylko by wyjechac (dostaje takie listy niestety).

Po dwoch latach malzenstwa to WASZ MAZ MUSI WYRAZIC ZGODE NA PERMANENT RESIDENCY. Tutaj zwiazek malzenski dla DIMIA sie nie bardzo liczy.

I tu dosc czesto rozgrywa sie dramat bo slyszalam o niejednym przypadku ze Panowie zmienili zdanie.

Co sie dzieje z takimi kobietami?
Dostaja powiew reka z Australii na pozegnanie lub gdy walcza, zostaja umieszczone w detention centre.

DWA LATA to bardzo duzo. Spotkalam turczynke ktora jej maz szantazowal tym czasem i znecal sie nad nia psychicznie. Czasami ten fajny mily facet okazuje sie byc kims innym.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ela



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sochaczew/Polska

DZIEKUJE DZIEKUJE DZIEKUJE
za wszelkie pozytywne mysli, trzymanie kciukow i inne czarodziejskie zaklecia Wink

Interview jest juz za mna, ale musze przyznac ze denerwowalam sie okrutnie. Przez caly weekend jakos tak staralam sie nie myslec o tym. ale jak dzis zblizala sie 10 to bylo kiepsko;)

Ale od poczatku. Poproszono mnie zebym to ja zadzwonila do Berlina (zawsze myslalam ze to moj CO bedzie dzwonic, ale widocznie nie. Zadzwonil tylko w piatek zeby ustalic kiedy i jak) No wiec dzis o 10 to ja podnioslam sluchawke i wykrecilam numer. W miedzyczasie jeszcze od piatku i ja i Aussie i nasz agent dostalismy maila potwierdzajacego ten dzisiejszy interview.

No wiec pierwsze pytanie to potwierdzenie naszych tozsamosci - zapytano o numer referencyjny tzw file no, moje imie nazwisko, date urodzenia, tak samo o Mojego Aussie. Case officer wszystko sobie od razu wklepywal do kompa. A pozniej poproszona zostalam o odpowiedzi na dosc prywatne pytania i oczywscie o mowienie samej prawdy. No i jak juz zaczelam to polecialo. Jak sie poznalismy, gdzie przez kogo, jak czesto sie widujemy, jakie mamy plany, jakie sa moje odczucia w zwiazku z przeprowadzeniem sie do AU, co o tym mysla nasze rodziny, gdzie pracujemy, kiedy chcemy sie pobrac, itp. Innymi slowy inwigilacja totalna Wink ale przeprowadzona bardzo profesjonalnie i bez zadnych nieporozumien. Mysle tak swoja droga ze tak jak pisala Kasia - trafilam na bardzo sympatycznego Case Officer.
Na koniec tylko zapytal czy dla odmiany ja mam jakies pytania.
Generalnie wiec bez problemu, calosc trwala 32 minuty i poszla bardzo sprawnie. Takie przynajmniej ja mam wrazenie.

Ciekawa jestem co teraz, bo generalnie rozmowa sie skonczyla i tyle. Mam nadzieje ze dalej pojdzie rownie dobrze jak do tej pory Wink

Jeszcze raz wielkie dzieki za wsparcie,
papatki


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kasia



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Australia/Brisbane

ela napisał:
DZIEKUJE DZIEKUJE DZIEKUJE
za wszelkie pozytywne mysli, trzymanie kciukow i inne czarodziejskie zaklecia Wink

Interview jest juz za mna, ale musze przyznac ze denerwowalam sie okrutnie. Przez caly weekend jakos tak staralam sie nie myslec o tym. ale jak dzis zblizala sie 10 to bylo kiepsko;)

Ale od poczatku. Poproszono mnie zebym to ja zadzwonila do Berlina (zawsze myslalam ze to moj CO bedzie dzwonic, ale widocznie nie. Zadzwonil tylko w piatek zeby ustalic kiedy i jak) No wiec dzis o 10 to ja podnioslam sluchawke i wykrecilam numer. W miedzyczasie jeszcze od piatku i ja i Aussie i nasz agent dostalismy maila potwierdzajacego ten dzisiejszy interview.

No wiec pierwsze pytanie to potwierdzenie naszych tozsamosci - zapytano o numer referencyjny tzw file no, moje imie nazwisko, date urodzenia, tak samo o Mojego Aussie. Case officer wszystko sobie od razu wklepywal do kompa. A pozniej poproszona zostalam o odpowiedzi na dosc prywatne pytania i oczywscie o mowienie samej prawdy. No i jak juz zaczelam to polecialo. Jak sie poznalismy, gdzie przez kogo, jak czesto sie widujemy, jakie mamy plany, jakie sa moje odczucia w zwiazku z przeprowadzeniem sie do AU, co o tym mysla nasze rodziny, gdzie pracujemy, kiedy chcemy sie pobrac, itp. Innymi slowy inwigilacja totalna Wink ale przeprowadzona bardzo profesjonalnie i bez zadnych nieporozumien. Mysle tak swoja droga ze tak jak pisala Kasia - trafilam na bardzo sympatycznego Case Officer.
Na koniec tylko zapytal czy dla odmiany ja mam jakies pytania.
Generalnie wiec bez problemu, calosc trwala 32 minuty i poszla bardzo sprawnie. Takie przynajmniej ja mam wrazenie.

Ciekawa jestem co teraz, bo generalnie rozmowa sie skonczyla i tyle. Mam nadzieje ze dalej pojdzie rownie dobrze jak do tej pory Wink

Jeszcze raz wielkie dzieki za wsparcie,
papatki


pod koniec interview juz powinni sie zapytac o paszporti i poprosic jego przeslanie. jesli tego od razu nie zrobiono to niebawem tak sie stanie.

Co do pytan to padaja: ile dzieci bedziecie miec i dokladnie KIEDY.
ale nie powiem Wam czy chodzi o czas "starania sie" czy czas juz efektow koncowych Laughing

pozdrowka z polski
Kasia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beata



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

Kasiu,

Jak to jest juz potem po slubie( heheh nie pytam o wrazenia osobiste)
z opuszaniem AU,sa jakies ograniczenia ,czy trzeba czekac 2 lata?

Beata


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
po slubie
kasiaz polski
Gość



Beata napisał:
Kasiu,

Jak to jest juz potem po slubie( heheh nie pytam o wrazenia osobiste)
z opuszaniem AU,sa jakies ograniczenia ,czy trzeba czekac 2 lata?

Beata


Beatko, po slubie uwierz mi... every day is a challenge Wink
mozesz jezdzic gdzie chcesz ALE... trzeba dobrze pomyslec gdzie sie leci bo to ma znaczenie zeby przejsc gladko po 2 latach. O tym w przyszlosci i na privie oki?

buziak
kasia
ela



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sochaczew/Polska

No wiec aby calkiem optymistycznie zakonczyc rozpoczety przeze mnie watek napisze:

WCZORAJ DOSTALAM SWOJA WIZE PROSPECTIVE MARRIAGE:)SmileSmileSmileSmileSmileSmile

radosc moje ogromniasta..... Very Happy

pozdrawiam cieplutko,
Ela


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gratulacje
kasia



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Australia/Brisbane

ela napisał:
No wiec aby calkiem optymistycznie zakonczyc rozpoczety przeze mnie watek napisze:

WCZORAJ DOSTALAM SWOJA WIZE PROSPECTIVE MARRIAGE:)SmileSmileSmileSmileSmileSmile

radosc moje ogromniasta..... Very Happy

pozdrawiam cieplutko,
Ela



Gratuluje Elu!
Teraz czeka Cie mnostwo ekscytujacych spraw w zyciu i mnostwo wytezonej pracy!

Zycze samych sukcesow
pozdrawiam
kasia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KOALA
Administrator


Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Super!! Gratulacje!!
Kiedy wybierasz sie za wode??? hihihi

Pozdrowienia!!
Ewa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ela



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sochaczew/Polska

Hey,

dziekuje za mile slowa Wink
Mam nadzieje wyladawac w Sydney na poczatku listopada.

Wszelkie rady i sugestie mile widziane Wink

Papatki,


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Prospective Marriage Visa
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu